Wiosenne słońce tak długo łaskotało promykami gałązki wierzby, aż zaspane wierzbowe kotki zaczęły wychylać się z pączków.
Jeszcze chwilkę – mruczały wierzbowe Kotki – daj nam jeszcze pospać, dlaczego musimy wstawać? A słońce suszyło im futerka, czesało grzywki i mówiło:- Tak to już jest, że wy musicie być pierwsze, bo za parę dni Wielkanoc, a ja mam jeszcze tyle roboty. Gdy na gałęziach siedziało już całe stadko puszystych Kotków, Słońce powędrowało dalej.
Postukało złotym palcem w skorupkę jajka – puk-puk i przygrzewało mocno.- Stuk-stuk – zastukało coś w środku jajka i po chwili z pękniętej skorupki wygramolił się malutki, żółty Kurczaczek. Słońce wysuszyło mu piórka, na głowie uczesało mały czubek i przewiązało czerwoną kokardką.- Najwyższy czas – powiedziało – to dopiero byłoby wstyd, gdyby Kurczątko nie zdążyło na Wielkanoc.
Teraz Słońce zaczęło rozglądać się dookoła po łące, przeczesywało promykami świeżą trawę, aż w bruździe pod lasem znalazło śpiącego Zajączka. Złapało go za uszy i wyciągnęło na łąkę.- Już czas, Wielkanoc za pasem – odpowiedziało Słońce – a co to by były za święta bez wielkanocnego Zajączka? Popilnuj Kurczaczka, jest jeszcze bardzo malutki, a ja pójdę obudzić jeszcze kogoś.- Kogo? Kogo? – dopytywał się Zajączek, kicając po łące.- Kogo? Kogo? – popiskiwało Kurczątko, starając się nie zgubić w trawie.- Kogo? Kogo? – szumiały rozbudzone wierzbowe Kotki.
A Słońce wędrowało po niebie i rozglądało się dokoła, aż zanurzyło złote ręce w stogu siana i zaczęło z kimś rozmawiać.- Wstawaj śpioszku – mówiło – baś, baś, już czas, baś, baś.A to „coś” odpowiedziało mu głosem dzwoneczka : dzeń-dzeń, dzeń-dzeń. Zajączek z Kurczątkiem wyciągali z ciekawości szyje, a wierzbowe Kotki pierwsze zobaczyły, że to „coś” ma śliczny biały kożuszek i jest bardzo małe.- Co to? Co to? – pytał Zajączek.- Dlaczego tak dzwoni? – piszczał Kurczaczek.
I wtedy Słońce przyprowadziło do nich małego Baranka ze złotym dzwonkiem na szyi.- To już święta, święta, święta – szumiały wierzbowe Kotki, a Słońce głaskało wszystkich promykami, nucąc taką piosenkę:
W Wielkanocny poranek dzwoni dzwonkiem Baranek,
A Kurczątko z Zającem podskakują na łące.
Wielkanocne kotki, robiąc miny słodkie,
Już wyjrzały z pączka, siedzą na gałązkach.
Kiedy będzie Wielkanoc Wierzbę pytają.
Kto obudził kotki na wierzbie?
Kogo jeszcze obudziło wiosenne słonko?
Dlaczego słońce ich obudziło?
Co kojarzy się wam ze Świętami Wielkanocnymi?
Otwórz stronę https://www.youtube.com/watch?v=r-to1UXYMUA
a dowiesz się, jakie zwyczaje związane są od wielu lat ze Świętami Wielkanocnymi.
Już wiesz ? Co kojarzy się z Wielkanocą ? Wymieńcie wszystkie zwyczaje i porozmawiajcie z rodzicami na ich temat.
Pewnie się trochę nasiedzieliście , to teraz czas na trochę ruchu.
Zaproś do wspólnych ćwiczeń mamę, tatę, siostrę lub brata. Przygotujcie trochę miejsca w pokoju i zaczynamy. „Tuptaj starszaku” – Miłosz Konarski
Potrzebny kolorowy papier, nożyczki, klej. Postępuj według instrukcji zamieszczonej na zdjęciach.
Wytnij cztery długie paski i cztery trochę krótsze.
Podręcznik część 3 s.69, 70